Strona główna » Czego pragną dojrzałe kobiety w serialu “Przyjaciółki”?

Czego pragną dojrzałe kobiety w serialu „Przyjaciółki”?

  • by

Dojrzałość to pojęcie niejednoznaczne i trudno przypisać mu określone cezury wiekowe. W polsatowskim serialu „Przyjaciółki” mamy do czynienia z kobietami dojrzałymi, jednak ich dojrzałość nie jest synonimem stagnacji, smutku czy przemijania urody. Dojrzałe, czyli kobiece, świadome swoich potrzeb, ale też tego, co są w stanie dać innym i światu. Dzisiejsze 40- latki wyglądają niekiedy lepiej niż ich 20- letnie córki, są przebojowe, pewne siebie, świadome swoich zalet , odważne w wyrażaniu poglądów i sądów. Czy zatem dojrzałość to najlepszy etap życia? Myślę, że zależy to od nas samych i nastawienia do tego, co posiadamy. Czego zatem pragną dojrzałe kobiety? Na to pytanie odpowiada jeden z najbardziej znanych i lubianych polskich seriali obyczajowych „Przyjaciółki”. Inga, Anka, Patrycja i Zuza to kobiety stuprocentowe, świadome swojej kobiecości, choć nie zawsze tak było. Dopiero teraz wiedzą, czego chcą i mimo że w ich życiu układa się różnie, nie chciałyby być młodsze. Co zatem jest dla nich ważne?

1. Miłość.

Bez miłości człowiek nie potrafi należycie funkcjonować. Miłość to kwintesencja człowieczeństwa, wyznacznik tego, że jesteśmy wyjątkowi w świecie natury. Z drugą osobą u boku łatwiej znosić przeciwności losu, ale też cieszyć się z sukcesów. Serialowe przyjaciółki ciągle szukają prawdziwej miłości lub próbują udowodnić sobie i światu, że dokonały słusznego wyboru. Najdłuższym stażem małżeńskim może pochwalić się Anka Strzelecka grana przez Magdalenę Stużyńską. Anka nie potrafi zerwać przysięgi małżeńskiej, choć Paweł nie jest łatwym partnerem. W przeszłości zdradzał, oszukiwał kobietę i nie doceniał jej starań. Mężczyzna jednak dojrzał, zmienił się, zrozumiał, jak wyjątkową kobietą jest Anka. Strzelecka wielokrotnie podkreśla, że miłość to nie tylko uniesienia na początku związku, ale przede wszystkim wspólne życie, opieka nad dziećmi, wspieranie się i szacunek. To patrzenie w tym samym kierunku. I mimo że niejednokrotnie przyjaciółki radziły Ance, by zostawiła Pawła, ta trwa wiernie przy mężu. Dopiero teraz jest to relacja trwała, silna, dojrzała i mądra. Trzeba było jednak wielu lat, by małżonkowie zrozumieli swoje role w tym związku, docenili partnera i siebie. Lubię patrzeć na tę parę, bo widać, że łączy ich miłość. Kiedy w najnowszym sezonie Paweł jest oskarżony o molestowanie studentek na uczelni, Anka wierzy w jego niewinność, choć cały świat się obraca przeciwko niemu. Nawet matka Strzeleckiego. Miłość tylko na początku jest pełna euforii, romantycznych spotkań, seksu i namiętności. Uczucie to zmienia się, ewaluuje, przechodzi różne etapy. Podziwiam Ankę, że nigdy nie zwątpiła w Pawła, choć nie raz przez niego cierpiała. Może właśnie to jest prawdziwa miłość?

2. Macierzyństwo.

Doświadczenie macierzyństwa jest wyznacznikiem kobiecości. Tak uważa wiele kobiet i myślę, że coś w tym jest. Relacja matka- dziecko jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Dlatego też Patrycja Kochan grana przez Joannę Liszowską zrobi wszystko, by urodzić synka, choć decyzja ta jest obarczona sporym ryzykiem. Kobieta poważnie choruje i poród może skończyć się tragedią. Na szczęście tak się nie dzieje, a Patrycja zostaje matką zdrowego i ślicznego chłopca Mikołaja. Jest szczęśliwa i tylko dzięki synowi przetrwa ciężkie chwile po nagłej śmierci ukochanego Michała i wyjściu na jaw jego podwójnego życia. Pragnienie bycia matką jest w przypadku Patrycji tak silne, że za wszelką cenę chce zatrzymać przy sobie córkę partnera, małą Klarę. Kobieta bardzo przeżywa oddanie dziewczynki i długo dochodzi do siebie po tym wydarzeniu. Także Anka Strzelecka za swoje życiowe osiągnięcie uważa bycie matką i żoną. Kocha swoje dzieci, jest oddana, cierpliwa, pełna empatii. Kiedy w wypadku samolotowym ginie jeden z bliźniaków, Anka przeżywa największą tragedię swojego życia. Nie potrafi i nie chce funkcjonować w świecie, który odebrał jej dziecko. Płaczemy razem z Anką, gdy z trudem każdego dnia próbuje egzystować, gdy zadaje miliony pytań i gdy czyta Frankowi nad grobem jego ulubioną powieść. Bycie matką to najważniejsza, życiowa rola kobiety i bohaterki „Przyjaciółek” doskonale o tym wiedzą. Zuza Markiewicz ( grana przez Anitę Sokołowską) matką nigdy nie chciała być, jednak kiedy urodził się jej pierwszy synek oszalała na jego punkcie. W najnowszym sezonie musi uporać się nie tylko z odejściem partnera Jaśka, ale też zdiagnozowanym autyzmem u swojego drugiego dziecka. Zuza walczy o to, by chłopiec mógł normalnie funkcjonować wśród rówieśników i rozwijać się prawidłowo. Kim byłyby bohaterki serialu bez swoich dzieci? No właśnie, na to pytanie nie trzeba odpowiadać. W pewnym momencie życia każda kobieta pragnie zostać matką. Nawet Dorotka, która kocha swoją córkę Mirandkę, jednak w dość opaczny sposób postrzega miłość.

3. Przyjaźń.

Kim byłyby bohaterki serialu bez siebie nawzajem? Zazdrościmy Indze, Ance, Zuzie i Patrycji tej relacji. Dziewczyny w każdej sytuacji mogą na siebie liczyć. I mimo że każda z nich ma rodzinę i dzieci, zawsze znajdą czas, by wypić wspólnie kawę i porozmawiać o codzienności. To niezwykle ważne, ponieważ we współczesnym świecie ograniczamy relacje do minimum. A człowiek potrzebuje drugiego człowieka, by zachować życiową równowagę. Przejmujące są momenty, gdy wspierają się nawzajem, rzucają wszystko, by pomóc tej, która w danym momencie tego potrzebuje. W najnowszym sezonie dziewczyny wspierają Zuzę, która została samotną matką i musi radzić sobie z pracą i wychowaniem chłopców. Markiewicz nie lubi prosić o pomoc, ale kiedy widzi przyjaciółki sprzątające jej dom, opiekujące się dziećmi czy gotujące obiad ma łzy w oczach. Takich gestów bezinteresowności jest w ich relacji więcej. Inga, Anka, Zuza i Patrycja mogą zawsze na siebie liczyć. Ich przyjaźń jest silna, sprawdzona i prawdziwa. Dziewczyny wspólnie płaczą, wspólnie się śmieją i razem próbują iść przez życie. Nie zawsze jest im łatwo. Ale wierzą, że poradzą sobie z wszelkimi przeciwnościami losu, bo mają siebie. Taka przyjaźń jest wyjątkową wartością. I serialowe przyjaciółki mają tego świadomość.

4. Seks.

Dojrzałość ma swoje plusy. Kobieta w pewnym wieku nie boi się przyznać do swoich pragnień, także tych najskrytszych, seksualnych. Serialowe przyjaciółki rozmawiają także o seksie, nie mają przed sobą żadnych tajemnic. Pewnego razu wspólnie odwiedzają sex shop, co jest wyrazem ich wyzwolenia i łamania konwenansów. Dobrze się przy tym bawią. Seks odgrywa ważną rolę w ich życiu. Zuza Markiewicz przytłoczona obowiązkami zawodowymi i domowymi na pewien czas zapomina, jak to jest być kobietą. Kiedy poznaje przystojnego Błażeja zatęskni za przeszłością i swoim szalonym życiem. „ Chciałabym, żeby mnie pocałował, brakuje mi takiej bliskości ” – wyznaje przyjaciółkom. Także Anka Strzelecka zdaje sobie sprawę, że seks zbliża i zapewnia związkowi trwałość. Dlatego kiedy Paweł ma problemy z erekcją nie zamiata problemu pod dywan, ale uświadamia mężowi, że wspólnie poradzą sobie ze wszystkim , a satysfakcja erotyczna i spełnienie powrócą. Namiętny seks łączy Patrycję i Wiktora. Kobieta zdaje sobie sprawę, że mężczyzna nie zawsze jest wobec niej uczciwy, jednak nie potrafi mu się oprzeć. Ich związek jest niezwykle namiętny i pełen pasji. W najnowszym sezonie widzimy również, że seks odgrywa ważną rolę w życiu Ingi Gruszewskiej granej przez Małgorzatę Sochę. Dużo młodszy Sajmon obudził drzemiącą w niej kobiecość i pokazał, jak wiele przyjemności może dostarczać ludziom seks. Inga zachowuje się jak nastolatka, relacja z Sajmonem zmienia ją i dostarcza przyjemności. I mimo że Inga ma świadomość, że nie jest to związek na całe życie, korzysta z tego, co daje jej los i młody kochanek. Serial ten pokazuje również, że seks to nie temat tabu, a potrzeba każdego człowieka.

5. Pieniądze.

Pieniądze szczęścia nie dają, jednak ich brak może być przyczyną wielu problemów i trosk. Dla przyjaciółek pieniądze są ważne, jednak kobiety zdają sobie sprawę, że w życiu są inne priorytety. Odpowiedni status materialny pomaga w życiu, jednak nie daje szczęścia absolutnego. Stosunek do pieniędzy najlepiej pokazuje postać Zuzy Markiewicz i Doroty Grabowskiej granej przez Agnieszkę Sienkiewicz. Ta pierwsza dzięki wiedzy, umiejętnościom, pewności siebie pnie się po szczeblach kariery w banku. Zuza jest ambitna, wie czego chce i doskonale odnajduje się w funkcji dyrektora placówki. Potrafi zarabiać, ale też wydawać. Ma słabość do markowych ubrań oraz butów. Przychodzi jednak taki moment, że Zuza zostaje bez pracy i perspektyw. Potrafi jednak walczyć o swoje, nie załamuje się, porażkę potrafi przekuć w sukces. I nawet kiedy traci wszystkie oszczędności i musi spłacać długi ma świadomość, że poradzi sobie z tym problemem. Pracuje dwa razy więcej i to poza granicami kraju, bo wierzy, że pieniądze raz są, raz ich nie ma. Inną bohaterką, dla której pieniądze są niezwykle ważne, jest Dorotka. Zawsze miała do nich słabość. Dzięki urokowi osobistemu, sprytowi i praktycznemu podejściu do życia Dorotka jest niezwykle bogata i uroczo zepsuta. Dla nowego ukochanego Sławka próbuje żyć w mniej luksusowych warunkach, jednak jest to niezwykle trudne. Ale i w życiu Grabowskiej był też moment, gdy nie miała zupełnie nic i musiała nająć się do pracy za minimalną stawkę. Serialowe przyjaciółki pokazują jednak, że pieniądze, choć ułatwiają życie, nie są na liście ich życiowych priorytetów.

Co zatem jest najważniejsze dla dojrzałych kobiet? Poczucie zadowolenia z dotychczasowych osiągnięć, ukochany mężczyzna u boku, rodzina, dzieci i przekonanie, że życie, mimo zakrętów, jest piękne. Szczególnie, gdy stoją za tobą murem trzy, a nawet cztery przyjaciółki. Bo Dorotkę przecież też można polubić.